niedziela, 23 sierpnia 2020

The Old Vic’s 😇Jekyll & Hyde😈 (online) - recenzja

 

Witajcie!

Dzisiejszy post jest trochę inny niż zwykle, gdyż ani to recenzja filmu, ani serialu. Cóż to więc? 😁 Tym razem zrecenzuję coś, co ostatnio wywarło na mnie duże wrażenie. Mowa tu o tanecznym thrillerze - Jekyll & Hyde. Od dawno nie widziałam tak ciekawego spektaklu, jak ten z teatru The Old Vic. Zapraszam do czytania! 📖




Jekyll & Hyde - taneczny thriller zainspirowany gotycką nowelą z 1886 pt. Doktor Jekyll i pan Hyde (ang. Strange Case of Dr Jekyll and Mr Hyde), napisaną przez szkockiego autora Roberta Louisa Stevensona. Spektakl stworzono i sfilmowano w 2016 roku. Produkcję wystawiano w dniach 20-28 maja 2016 roku. Od 5 do 12 sierpnia 2020 roku była dostępna na YouTube.

Reżyseria, choreografia i opracowanie: Drew McConie
Muzyka: Grant Olding
Główne role: Daniel Collins, Tim Hodges, Rachel Muldoon, Jason Winter, Alexzandra Sarmiento, Ebony Molina



Akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku w Londynie. Poznajemy Jekylla (Daniel Collins), który prowadzi kwiaciarnię 🌷 Jekyll zakochuje się w swojej stałej klientce Dahlii (Rachel Muldoon). Oboje wymieniają się wizytówkami. Kwiaciarz pracuje nocami nad eliksirem. Kiedy pewnej nocy ukończył eliksir, rozpyla go na słabe kwiaty i zauważa, że stają się one silniejsze i bardziej kolorowe. Postanawia zażyć swojej mikstury... 🍸 Niedługo zmienia się w demonicznego pana Hyde'a (Tim Hodges). W drugim akcie Jekyll przestaje kontrolować swoje alter ego, które bierze nad nim górę. Hyde dopuszcza się wielu morderstw 🔪 Jest tylko jeden sposób zapanowania nad Hyde'em...



Na Jekylla & Hyde'a wpadłam zupełnie przypadkowo. Jednego późnego wieczoru przeglądałam YouTube'a, gdyż chciałam znaleźć coś ciekawego do obejrzenia. Nie chodziło mi o film, tylko o jakąś operę, balet lub pokaz taneczny, gdyż od kilku miesięcy fascynuję się widowiskami teatralnymi 💃 Kiedy tak przewijałam stronę główną YouTube'a, zdołałam znaleźć właśnie Jekylla & Hyde'a z teatru The Old Vic. Włączyłam i... obejrzałam całość 😄 Zauważyłam, że akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku. Widać to po tym, jak są ubrani bohaterowie i po scenografii. Natomiast w noweli akcja obejmuje lata 80. XIX wieku. W oczy bardzo rzuca się obrotowa scenografia, która co jakiś czas się zmienia i przedstawia takie miejsca, jak kwiaciarnię Jekylla, sypialnię Jekylla, pracownię Jekylla oraz chyba jakiś klub lub pub. Genialny pomysł 😍



Jeśli chodzi o postać Jekylla, to jest on w oryginalnej historii lekarzem, a w spektaklu... kwiaciarzem! 🌷 Zaskoczyło mnie to, lecz uważam, że wątek z kwiaciarnią dodaje trochę uroku do thrillera tanecznego. Sam Jekyll w wykonaniu Daniela Collinsa jest tak uroczy, że szybko można go polubić. Ma w sobie tyle energii - wiruje i tańczy 😊 Chciałabym wybrać się do takiej przyjaznej kwiaciarni, jak ta ukazana w przedstawieniu. Jak już wspomniałam, ukochaną głównego bohatera jest Dahlia odgrywana przez Rachel Muldoon. To również sympatyczna postać - urocza, pełna wdzięku. Wydaje mi się, że ona odwzajemnia jego uczucie 💗 Ich wspólne sceny taneczne są wyjątkowe. Szczególnie te końcowe poruszyły mnie bardzo mocno. 


Jekyllu & Hydzie mamy przedstawione różne style taneczne 💃 Ja zauważyłam głównie fokstrota. Choreografia bardzo przypadła mi do gustu. Według mnie tańce zbiorowe robią tu największe wrażenie. Podczas całego spektaklu da się usłyszeć dużo dźwięków jazzowych 🎷 Ja straszliwie nie lubię jazzu, lecz tu jest dla mnie do przyjęcia. Z minuty na minutę przyzwyczaiłam się 😄 Tak w ogóle super, że bohaterowie mają kolorowe stroje. To pomaga w zapamiętaniu, kto jest kim. W całym spektaklu widzę jedną malutką wadę. Niektóre sceny są niezrozumiałe. W końcówce przedstawienia Jekyll dokonuje morderstwa. Tu nasuwa się pytanie: dlaczego zabija, skoro do tej pory zabijał jako Hyde? 😕 Może ta druga strona tak wzięła nad nim górę, że "zainfekowała" jego dobre oblicze? To tylko moje domysły...

 
Została mi do omówienia jeszcze postać pana Hyde'a, w którego wciela się Tim Hodges. Aktor sprawuje się znakomicie. Hyde jest bardzo demoniczny, a jego zachowanie budzi niepokój 👿 W przeciwieństwie do Jekylla ma w sobie dużo siły i męskości. Często wygląda, jakby był zły na wszystkich dookoła. Z łatwością dokonuje wielu zbrodni. Jekyll w tym spektaklu budzi w sobie to zło, ponieważ czuje się za mało męski oraz uważa, że to jedyne wyjście, żeby kobieta jego życia zakochała się w nim 💗 Prawda jest taka, że Dahlia najprawdopodobniej pokochała go jeszcze przed zażyciem przez niego eliksiru. Nie musiał tego wypić, jednak to uczynił...
Momenty przemiany Jekylla w Hyde'a są zdecydowanie moimi ulubionymi scenami 😊 Towarzyszą temu błyski światła. Kiedy pojawia się Hyde, muzyka zmienia się ze stonowanej i spokojnej w ciężką i niepokojącą. 


Podsumowując, Jekyll & Hyde z londyńskiego teatru The Old Vic to bardzo pomysłowe, nowe przedstawienie słynnej historii o dwulicowej osobowości 😇😈 Reżyser i choreograf Drew McConie wraz ze swoją ekipą spisali się na medal. Nie sądziłam, że kiedykolwiek obejrzę taneczny thriller. Podobno niewielu choreografów wie, jak opowiedzieć tą historię, dlatego tym bardziej doceniam produkcję Jekyll & Hyde. Spektakl wzbudził we mnie ogromne emocje. Najchętniej bym go obejrzała ponownie, lecz niestety nie jest już dostępny na YouTube 😔 W każdym razie będę długo pamiętać o tej produkcji oraz o pląsach Jekylla i Hyde'a.


Nieźle się rozpisałam 😄 Nareszcie ogłaszam, że kończę tę recenzję. Znacie może jakieś inne intrygujące spektakle taneczne? Jeśli tak, napiszcie w komentarzu. Wiecie, że nawet jest gra o Jekyllu i Hydzie? Nie mogę się doczekać, kiedy ją przetestuję 😊 Życzę wam miłego dnia! Papatki ❤

wtorek, 18 sierpnia 2020

♦The Sims 4♦ CAS - Postacie z Avonlea - 💙Diana Barry💙 (młoda dorosła)


 Cześć!

Wracam dziś do serii The Sims 4♦ CAS - Postacie z Avonlea. Bardzo dawno temu rozpoczęłam tę serię, prezentując wam moją simową wersję Ani Shirley. Dzisiaj chciałabym się skupić na stworzonej przeze mnie simowej wersji Diany Barry - najlepszej przyjaciółki Ani z Zielonego Wzgórza. Zapraszam! 😊


Na początek trochę o samej postaci Diany Barry 💙

Diana Barry - postać z serii literackiej pt. Ania z Zielonego Wzgórza, córka państwa Barry oraz najlepsza przyjaciółka Ani Shirley. Diana pochodziła z licznej rodziny. Była wzorem dobrze wychowanej córki. Nigdy nie zapominała o dobrych manierach. Jako jedna z niewielu osób rozumiała wrażliwość Ani i nie naśmiewała się z niej. Była wierna oraz lojalna w przyjaźni. Miała dobre serce. Postrzegano ją jako dziewczynę bardzo urodziwą, przyciągającą wzrok chłopców. Posiadała kruczoczarne włosy, czarne oczy i rumiane policzki. Wyrosła na piękną kobietę. Oto moja simowa wersja Diany Barry:



Tak samo, jak w przypadku Ani, zdecydowałam, że stworzę Dianę jako młodą dorosłą simkę. Ubrałam ją w tę śliczną sukienkę (na zdjęciach powyżej) z dodatku Cztery pory roku w błękitnym wariancie kolorystycznym. Nic innego mi nie pasowało na pierwszy strój codzienny Diany 😄 Miałam dać jej kapelusz, ale bardzo psuł fryzurę, więc została bez nakrycia głowy 😉



Powyżej widzicie drugi strój Diany. Bardzo jestem zadowolona z tej simki 😊 Starałam się, żeby postać była, jak najbardziej podobna do odtwórczyni panny Barry z serialu Ania, nie Anna - Dalili Beli. Jestem szczególnie zachwycona fryzurą, jaką dałam simce. Uważam, że te gęste włosy pasują idealnie do jej twarzy 😄 



Moją simową wersję Diany również uwspółcześniłam. Najbardziej uwielbiam trzeci strój codzienny, czyli tą sukienkę z ciemnym pasem. To definitywnie współczesna stylizacja 😉 Podczas tworzenia simki nie wykorzystałam żadnych modów. Niektóre postacie lepiej wyglądają naturalnie 😊


Selfie najlepszych przyjaciółek 😊 Dianę, tak jak Anię, wprowadziłam do Windenburga. Zresztą wszystkie postacie z Avonlea umieściłam właśnie w tym miasteczku. Nic na to nie poradzę, że uwielbiam styl staroświecki 💙 Największe wrażenie w Windenburgu wywierają na mnie Ruiny i Klify. Bardzo często zabieram na te parcele Anię i Gilberta 😄


To już wszystko na dziś. Co sądzicie o mojej simowej wersji Diany Barry? Napiszcie w komentarzu 😉 See later! 💙

piątek, 14 sierpnia 2020

🏡Dom nad jeziorem🏡 - recenzja

Witajcie! 💙

Niedawno przeglądając jeden magazyn telewizyjny, natrafiłam na bardzo intrygujący opis pewnego melodramatu. Zazwyczaj nie oglądam filmów tego gatunku, ale opis był tak dziwny i trochę nielogiczny, że z ciekawości zdecydowałam się obejrzeć... Dom nad jeziorem z 2006 roku. Dzisiaj omówię właśnie ten melodramat. Zapraszam do czytania! 📖


Dom nad jeziorem (ang. The Lake House) - melodramat, amerykański remake koreańskiego filmu II Mare. Światowa premiera odbyła się 16 sierpnia 2006, a w Polsce 18 sierpnia. 

Reżyseria: Alejandro Agresti
Scenariusz: David Auburn
Główne role: Sandra Bullock, Keanu Reeves, Christopher Plummer, Dylan Walsh



Akcja filmu rozpoczyna się w 2006 roku. Pewnego zimowego dnia dr Kate Forster (Sandra Bullock) opuszcza niezwykły dom nad jeziorem, który wynajmowała w miasteczku Madison 🏡 Przed wyjazdem kobieta zostawia w skrzynce na listy wiadomość dla kolejnego najemcy 📪 Kate przenosi się do Chicago. Tymczasem architekt, Alex Wyler (Keanu Reeves) wprowadza się do domu nad jeziorem. Dom ten jednak wygląda nieco inaczej - jest zaniedbany. Nowy lokator początkowo ignoruje list Kate, lecz później odpowiada
na niego 💌 Oboje korespondują ze sobą zpomocą skrzynki pocztowej przy domu nad jeziorem. Wkrótce odkrywają, że dzieli ich przestrzeń dwóch lat. Kate żyje w roku 2006, a Alex w 2004. Lekarka i architekt kontynuują komunikację poprzez magiczną skrzynkę. Ich znajomość kwitnie. Postanawiają się spotkać w 2006 roku. 



Zacznę od tego, że film ma dużo niejasności. Starałam się jak najlepiej skonstruować opis filmu (opis powyżej), więc mam nadzieję, że coś zakapowaliście 😄 Trzeba go obejrzeć z ogromną uwagą i skupieniem, aby zrozumieć większość zdarzeń. Bardzo łatwo pogubić się podczas oglądania. Dlatego zalecam obejrzenie Domu nad jeziorem kilka razy 😅 Film zawiera trochę elementów z gatunku mystery i fantasy. Dzięki temu melodramat ogląda się naprawdę ciekawie. Nie jest nudno. Nastrój melancholii nie przytłacza, gdyż cały czas coś się dzieje. Zaskoczył mnie fakt, że tytułowy dom nad jeziorem został zbudowany specjalnie na potrzeby filmu. Jednak zlikwidowano go po nakręceniu melodramatu 🏡


Widać, że film jest dopracowany w najmniejszych szczegółach. Występuje spójność fabularna między latami, w których rozgrywa się akcja. Zakończenie było dla mnie zaskakujące, lecz oczywiście wam go nie ujawnię 😊 Jeśli chcecie wiedzieć jak wygląda chronologiczna kolejność wydarzeń i zakończenie melodramatu, to możecie wejść na Wikipedię. Tam wszystko jest dokładnie opisane 😉 Tymczasem wspomnę o aktorach. Jak zauważyliście w głównych rolach występują Sandra Bullock oraz Keanu Reeves. Oboje są bardzo znani i umieją pokazać świetną grę aktorską. W Domu nad jeziorem także spisują się należycie. Wcielają się w samotnych i zagubionych ludzi. Pragną prawdziwej miłości. Opowieść ukazana w tym melodramacie jest niezwykła oraz interesująca 💙


Również ścieżka dźwiękowa filmu zasługuje na wzmiankę. Dużo tu spokojnych, stonowanych utworów, które wybrzmiewają podczas różnych zdarzeń. Pojawia się nawet utwór Paula McCartneya This Never Happened Before. Jednak występuje tu zjawisko anachronizmu, gdyż Kate i Alex tańczą do tej piosenki w 2004 roku, a w rzeczywistości została ona wydana w 2005 roku. Ciekawe, prawda? 😁
Moją ulubioną sceną z Domu nad jeziorem jest moment kiedy Alex pędzi na dworzec kolejowy po Perswazje Jane Austen oraz kiedy Kate gra w szachy z suczką 🐶 Bezcenne! 


Podsumowując, Dom nad jeziorem to ciepła opowieść o miłości z  małymi elementami mystery i fantasy 💙 Tylko łatwo się pogubić podczas oglądania, więc trzeba albo obejrzeć film kilkakrotnie albo się mocno skupić, żeby zrozumieć większość wydarzeń. Ja się nie nudziłam oglądając ten melodramat. Historia mnie zaskoczyła. Pomysł z tą magiczną skrzynką pocztową jest wręcz genialny 📫 Nie porównuję tej produkcji z pierwowzorem, gdyż nie oglądałam II Mare. Sandra Bullock, Keanu Reeves i inni wykonali wspaniałą robotę. Uważam, że warto obejrzeć ten film 😊 Idealny na wieczór!
Kończę, więc tę recenzję. Oglądaliście Dom nad jeziorem? A może znacie inny melodramat z intrygującą opowieścią? Jeśli tak, napiszcie w komentarzu 😉 See ya soon! 

niedziela, 2 sierpnia 2020

💛Cena wolności💛 - recenzja

Witajcie!

Ach, dawno mnie tu nie było... Stęskniłam się za pisaniem recenzji 😄 Dzisiaj chciałabym się z wami podzielić moją opinią na temat nowego serialu kostiumowego, który zawitał w czerwcu na antenie TVP 1. Mowa tu o Cenie wolności. Zapraszam do czytania! 📖



Cena wolności (ros. Вольная грамота - Wolnaja gramota) - rosyjski serial kostiumowy. Emisja pierwszego odcinka w Rosji odbyła się 19 lutego 2018 roku na pierwszym kanale. W Polsce Cenę wolności emitowano od 8 czerwca 2020 roku, 5 razy w tygodniu na antenie TVP 1.

Reżyseria: Dmitrij Czerkasow
Scenariusz: Olga Sobienina, Andriej Katorżenko
Główne role: Tatiana Babienkowa, Artiom Kryłow, Władysław Abaszyn, Ksenija Razina, Iwan Dobronrawow, Katharina Spiering. 

Premierę pierwszego odcinka tego serialu w Polsce obejrzało średnio 2,5 mln widzów! To naprawdę dobry wynik 😊


Cenę wolności osadzono w realiach XIX-wiecznej Rosji carskiej. Główną bohaterką jest chłopka pańszczyźniana a zarazem wychowanka księcia Aleksieja Gołowina (Władysław Wietrow) - Polina Lebiediewa (Tatiana Babienkowa). Dziewczyna została wychowana niczym szlachcianka. Podobnie jak Katia ze Zniewolonej, posiada nienaganne maniery oraz zna kilka języków obcych. Polina korzysta z dobrodziejstw życia w bogatym majątku 💰 Jest szczęśliwa do czasu jednego, feralnego dnia. Gołowin bowiem organizuje bal 💃 Niespodziewanie podczas zabawy książę umiera. Od tamtej pory życie Poliny zostaje wywrócone do góry nogami...


Jak widać ze streszczenia, fabuła jest podobna do historii Zniewolonej 🔒 W tych serialach na początku umiera ważny bohater, życie głównej postaci zaczyna się komplikować, a droga do szczęścia i miłości jest bardzo długa i trudna. Polina Lebiediewa niewątpliwie stanowi postać podobną do Katieriny Wierbickiej. Charakteryzuje ją wrażliwość i dobroduszność. Jest też trochę naiwna. Polina przechodzi przez wiele dramatycznych wydarzeń. Najpierw śmierć Gołowina. Potem, kiedy majątek Gołowina zostaje przejęty przez hrabiego Andrieja Kreczetskiego, na jaw wychodzi, że Polina jest chłopką. Dziewczyna od tamtej pory musi ciężko pracować. Trafia nawet na jakiś czas do pracy przy wypalaniu węgla drzewnego. W końcu Polina otrzymuje akt wyzwolenia i może ułożyć sobie życie u boku ukochanego Dmitrija (Artiom Kryłow) - brata Andrieja 💛


Serial zakończył się pozytywnie, jednak pozostało wiele nierozwiniętych wątków 😕 Odczułam, że rosyjska produkcja ma różne niedociągnięcia. Przykładowo, nie wiadomo czy Pałaszka zrobiła karierę śpiewaczki. Byłabym też ciekawa, jak potoczyły się losy Wiery - przyjaciółki Poliny. Niestety pozostanie to niewiadomą, gdyż do tej pory nie ma kontynuacji serialu. 
Akcja Ceny wolności za szybko się toczy. Już w pierwszym odcinku umiera Gołowin. W serialu bardzo dużo postaci albo umiera albo gdzieś wyjeżdża... 😔


Ogólnie serial bardzo mi się spodobał 😊 Z niecierpliwością czekałam na kolejne odcinki i zastanawiałam się, co będzie dalej. Historia Poliny oraz innych bohaterów jest tak samo wciągająca, i zawiera tyle dramatycznych zdarzeń, jak historia Katii Wierbickiej. Muszę jeszcze wspomnieć o postaciach. Są one odgrywane przez mało znanych aktorów. Reżyser twierdzi, że specjalnie wybrał takie osoby, aby nie ciągnęły się za nim "łatki" z innych produkcji. I słusznie, bo ci aktorzy są naprawdę świetni i pasują do swoich ról 😉 Szczególnie zachwyciłam się grą aktorską Władysława Abaszyna, który wcielił się w postać złowieszczego hrabiego Andrieja. Kreczetski bardzo mi przypomina z wyglądu i z zachowania prawdziwego drakulę 🧛 Brakuje mu tylko kłów 😄


Interesującą postacią jest również Wiera, której wątek pozwala na pewien czas odetchnąć od dwóch głównych wątków - dziejów Poliny oraz dziejów Borysa i Tatiany. Wiera stanowi wzór idealnej przyjaciółki bowiem nie opuszcza ona Poliny w trudnych chwilach, a nawet usiłuje rozwikłać zagadkę zniknięcia Tatiany. 
Dużą zaletą Ceny wolności są ciekawi bohaterowie. Szkoda tylko, że niektóre postacie szybko zniknęły... 😕 Przykładowo książę Sergiej. Dzięki niemu w serialu było choć trochę komizmu. Niestety, został uśmiercony dość szybko.


Podsumowując, Cena wolności to kolejny piękny serial na temat walki o wolność, miłość i szczęście. Szkoda tylko, że niektóre wątki nie zostały rozwinięte i akcja tak szybko się toczy. Mimo to zachęcam was do obejrzenia tej produkcji 😉
To wszystko, co miałam do napisania na temat tego serialu. Jeśli chcecie, podzielcie się swoją opinią i napiszcie, czy rosyjska produkcja przypadła wam do gustu 😊
Na koniec tego posta wstawiam wykonany przeze mnie kolaż z Poliną 😄 Kolaż stworzyłam w aplikacji PicCollage. Jeśli chcecie zobaczyć więcej moich kolaży, to zapraszam was na mój profil na Instagramie. Nazwa: margolcia807. See ya soon! 💛


wtorek, 27 sierpnia 2019

🌁Toy Story - krótkometrażowe filmiki i odcinki specjalne 👀

Cześć! 🌁

Z tej strony Maggie. Od 09 sierpnia w kinach wyświetlają czwartą, a zarazem, ostatnią już część niezapomnianego filmu o zabawkach pt. "Toy Story". Cóż... Wszystko się kiedyś kończy 😓. Większość fanów przygód zabawek Andy'ego jednak może nie wiedzieć, że poza pełnometrażowymi filmami, powstały także krótkometrażowe filmiki oraz odcinki specjalne. Opowiem wam trochę o nich. Zachęcam do obejrzenia wiernych fanów uniwersum "Toy Story"! 😏

Krótkometrażówki:



Toy Story Toons - cykl krótkich filmików animowanych opartych na filmie "Toy Story". Fabuła serii dzieje się już po wydarzeniach z "Toy Story 3", kiedy to zabawki Andy'ego trafiły do Bonnie. Seria zawiera trzy filmiki: "Wakacje na Hawajach", "Zestaw pomniejszony" oraz "Imprezozaur Rex". Trwają one około 6-7 min. Miał się ukazać również czwarty filmik zatytułowany "Mythic Rock", ale anulowano go z nieznanych przyczyn. 
Reżyseria: Gary Rydstrom, Angus MacLane, Mark Walsh
Wytwórnia: Pixar Animation Studios


🌺Wakacje na Hawajach🌺



Bonnie wyjeżdża z mamą w ferie zimowe na Hawaje 🌴. Barbie i Ken liczyli na to, że dziewczynka weźmie ich ze sobą. Są zawiedzeni, gdyż plany legły w gruzach - pragnęli spędzić pierwsze wspólne wakacje. Chudy, Buzz i reszta zabawek, by pocieszyć Barbie oraz Kena, postanawiają stworzyć w pokoju Bonnie hawajski klimat 🌺
To pierwszy odcinek z serii "Toy Story Toons". Miał on premierę 24 czerwca 2011 roku. Dostępny do obejrzenia na YouTubie i Disney Channel Polska.


🍔Zestaw pomniejszony🍔


Bonnie wybiera się z mamą do "Pałacu Panierki" - baru szybkiej obsługi 🍗. Ze sobą zabiera Buzza i Rexa. W zjeżdżalni z piłeczkami zostawia Buzza Astrala, a jego miejsce zajmuje miniaturowy Buzz z zestawu dziecięcego. Trafia on do domu Bonnie w jej plecaku 🏠. Natomiast prawdziwy Buzz próbując wydostać się z "Pałacu Panierki", poznaje zabawkową Grupę Wsparcia... 
To drugi odcinek z serii "Toy Story Toons". Miał on premierę 23 listopada 2011 roku. Dostępny do obejrzenia na YouTubie i Disney Channel Polska.


🎉Imprezozaur Rex🎉


Zabawki wyśmiewają Rexa za to, że jest niezdarą. Bonnie zabiera go do kąpieli 💦. Tam dinozaur poznaje nowe zabawki i robi z nimi wielką imprezę w wannie. Nie obejdzie się bez muzyki, tańców i... dużej ilości bąbelków! 😄
To trzeci odcinek z serii "Toy Story Toons". Miał on premierę 14 września 2012 roku. Dostępny do obejrzenia na YouTubie i Disney Channel Polska.

Odcinki Specjalne:
👻Toy Story: Horror👻



Bonnie zabiera swoje zabawki w podróż. Niestety, w drodze psuje się auto, więc Bonnie i jej mama muszą nocować w przydrożnym motelu 🌙. Wkrótce, w tajemniczych okolicznościach, znika jedna z zabawek. Chudy i przyjaciele rozpoczynają poszukiwania w różnych zakątkach motelu... 👻
To odcinek z okazji Halloween. Miał on premierę 16 października 2013 roku. Trwa ok. 20 minut. Dostępny do obejrzenia na zaq2 i vider.info .


💣Toy Story: Prehistoria💣



Akcja rozgrywa się dwa dni po świętach Bożego Narodzenia 🌲. Bonnie zabiera Chudego, Buzza, Trixie, Rexa i Kotka Aniołka do swojego kolegi Masona. Tam zabawki poznają "plemię" bojowych dinozaurów zwanych Wojnozaurami 💣. Wojnozaury nie czują się zabawkami i mają złe zamiary wobec Buzza, Chudego oraz Kotka Aniołka... Triceratops Trixie musi ich ocalić.
To odcinek z okazji świąt Bożego Narodzenia. Miał on premierę 2 grudnia 2014 roku. Trwa ok. 22 minuty. Dostępny do obejrzenia na cda.pl . 


Wszystkie krótkometrażówki i odcinki specjalne są zdecydowanie warte obejrzenia 😉. Jak to w "Toy Story", nie brakuje zabawnych momentów, a także wzruszeń. Z krótkometrażówek najbardziej mi się spodobał "Zestaw pomniejszony", a z odcinków specjalnych "Prehistoria" 😏
Ok, to już wszystko na dziś. Zapraszam was oczywiście do przeczytania innych postów na moim blogu 👀
Papatki! 🌁

niedziela, 11 sierpnia 2019

🔒Zniewolona (sezon 1)🔒 - recenzja

Witajcie! 😊

Zakładałam, że skoro trwają wakacje, to w telewizji nie znajdę niczego interesującego... A jednak! W połowie lipca zauważyłam w TVP1 pewien serial kostiumowy 👗. Kiedyś zachwycałam się tureckim "Wspaniałym Stuleciem", a teraz ukraińską "Zniewoloną". Co jest takiego urzekającego w serialu o pięknej niewolnicy Katierinie Wierbickiej? Na te pytanie za moment odpowiem. Zapraszam do czytania! 🔒



Zniewolona (ros. Kpeпocтная - Krepostnaja, ukr. Kpiпocна - Kriposna) - ukraiński serial kostiumowy. Został przedstawiony podczas festiwalu w Cannes w 2019 roku. Na Ukrainie jest emitowany od 25 lutego 2019 roku na stacji STB. W Polsce od 1 lipca 2019 roku na stacji TVP1. 
Reżyseria: Feliks Gierczikow, Maksim Litwinow
Główne role: Katerina Kowalczuk, Aleksiej Jarowienko, Ksenia Miszyna, Michaił Gawriłow, Anna Sagajdaczna, Mark Drobot, Olga Sumskaya, Stanisław Boklan
Początkowo "Zniewolona" w Polsce była nadawana trzy razy w tygodniu. Jednak ze względu na dużą oglądalność, TVP1 zdecydowało się zwiększyć emisję serialu do 6 razy w tygodniu!


Akcja serialu dzieje się w połowie XIX wieku w guberni czernihowskiej Imperium Rosyjskiego (terytorium obecnej Ukrainy) w okolicach Nieżyna. Opowiada o losach 18-letniej Katieriny Wierbickiej (Katerina Kowalczuk) - chłopce pańszczyźnianej należącej do najbogatszego ziemianina w Nieżynie, Piotra Czerwińskiego (Stanisław Boklan) 💰. Dziewczyna, za sprawą swojej matki chrzestnej, Anny Lwowny (Julia Aug), została wychowana niczym szlachcianka. Kiti posiada nienaganne maniery, zna kilka języków obcych, a także umie grać na fortepianie 🎹. Pewnego dnia, zakochuje się z wzajemnością w Aleksieju Kosaczu (Aleksiej Jarowienko), który jest ziemianinem z sąsiedztwa. Niestety, na drodze do ich szczęścia stoi syn Czerwińskiego, Grigorij (Michaił Gawriłow), obsesyjnie zakochany w Katierinie oraz Lidia Scheffer (Ksenia Miszyna) podkochująca się w Kosaczu...




Kiedy zauważyłam, że w TVP1 leci ten serial kostiumowy, postanowiłam obejrzeć jeden odcinek na próbę. Uwielbiam seriale kostiumowe, a szczególnie te, z niepowtarzalnymi historiami o intrygach i miłości! 😄 Po obejrzeniu jednego odcinka "Zniewolonej", miałam bardzo mieszane uczucia... Mimo to, zdecydowałam się kontynuować oglądanie tej ukraińskiej produkcji. Pierwszy sezon serialu skupia się na miłości pomiędzy Kiti a Aleksiejem 💕. Ta para przypomina mi bardzo Kopciuszka oraz Księcia z filmu pt. "Kopciuszek" z 2015 roku. Katierina, tak jak Kopciuszek, jest delikatną, uroczą blondynką o dobrym sercu. Natomiast Aleksiej, jak Książę, jest przystojnym, lekkomyślnym młodzieńcem. Szkoda tylko, że w "Zniewolonej" Katierina z Aleksiejem nie mogą żyć długo i szczęśliwie... 😩




Głównym atutem "Zniewolonej" są bez wątpienia wyraziści, ciekawi bohaterowie, w których wcielają się znakomici aktorzy. Przykładowo podły i nieprzewidywalny Grigorij Czerwiński, w którego świetnie wciela się Michaił Gawriłow 👿. Muszę też wspomnieć o wspaniałej kucharce Pawlinie, którą gra Olesja Żurakowska. Wśród wielu ciekawych postaci najbardziej polubiłam jednak brata Natalii - Nikołaja Doroszenko. Nie ma w serialu kogoś bardziej rozsądnego niż on 😄
Historia "Zniewolonej" naprawdę wciąga i emocjonuje, a akcja jest pełna zwrotów. Kiedy oglądam ten serial, w głowie pojawia mi się czasami myśl: "Proszę, niech odcinek się nie kończy. To zbyt ciekawe!" 😄. Tylko jeżeli przeanalizujemy fabułę, znajdziemy dużo podobieństw do słynnej "Niewolnicy Isaury" z lat 80...



Zachwyciłam się efektami specjalnymi w "Zniewolonej" 😏.  Przykładowo, duże wrażenie wywarła na mnie scena kiedy Kiti miała sen, w którym widziała Aleksieja ociekającego krwią. Poza tym, doceniam, jak w filmach, czy serialach pojawiają się retrospekcje i w "Zniewolonej" na szczęście ich nie zabrakło. Ukraińska produkcja zawiera nawet polskie akcenty. Aleksiej bowiem pragnął uciec z ukochaną do Polski, do Krakowa. 
Muszę jeszcze wspomnieć o wspaniałych kostiumach. Pełen podziw za to, że aktorki dały radę dźwigać na sobie piękne rozkloszowane suknie ważące wiele kilogramów! 😮




Ukraińska produkcja jest połączeniem opery mydlanej z serialem kostiumowym, a to bardzo duży plus. Dzięki temu, nie ma mowy o nudzie! 😏 Największym mankamentem serialu są częste "odpychające" sceny okrucieństwa oraz cierpienia. Powinno być ich mniej, jeżeli chce się przyciągnąć widzów... 😐
Podsumowując, "Zniewolona" to naprawdę dobry serial. Historia Katieriny Wierbickiej, czyli nowej Isaury, jest wciągająca i emocjonująca. Dużym plusem są wyraziści bohaterowie. Uwielbiam w serialu efekty specjalne i retrospekcje 🎇. Gdyby tylko było mniej scen okrucieństwa oraz cierpienia...
Niezmiernie się cieszę, że "Zniewolona" zawitała do TVP1 i może mi prawie codziennie umilać wieczór🌙. Jak najbardziej polecam ten serial! 


Pierwszy sezon praktycznie już się skończył, ale ze względu na dużą oglądalność "Zniewolonej" w Polsce, TVP1 od razu zaczęło emitować drugi. W dodatku, wcześniej niż na Ukrainie, gdyż tam drugi sezon będzie miał premierę dopiero 2 września! 😮 
Ok, to wszystko na dziś. Zapraszam was oczywiście do przeczytania moich poprzednich recenzji. 
Enjoy! 😉

Moja ocena "Zniewolonej" (sezon 1): 8/10 gwiazdek

wtorek, 30 lipca 2019

🏡Miszmasz, czyli kogel-mogel 3🏡 - recenzja

Witajcie kinomaniacy! 😄

Ci, którzy śledzą mojego bloga wiedzą, że dotychczas recenzowałam filmy amerykańskie. Postanowiłam jednak w końcu zrecenzować coś polskiego. Niedawno obejrzałam komedię pt. "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3". Jest to kontynuacja przygód dwóch bardzo zakręconych rodzin 🏡. Zatem zapraszam do czytania!





Miszmasz, czyli kogel-mogel 3 - polski film fabularny, trzecia część komedii obyczajowej "Kogel-mogel" z 1988 roku. Producentem jest spółka MTL Maxfilm. Premiera filmu odbyła się 25 stycznia 2019 roku. 
Reżyseria: Kordian Piwowarski
Scenariusz: Ilona Łepkowska
Główne role: Grażyna Błęcka-Kolska, Nikodem Rozbicki, Katarzyna Łaniewska, Zdzisław Wardejn, Ewa Kasprzyk, Aleksandra Hamkało, Maciej Zakościelny




Akcja w "Miszmaszu" dzieje się po 30 latach od wydarzeń z "Galimatiasu". Rozwiedziona Kasia (Grażyna Błęcka-Kolska) mieszka z matką (Katarzyna Łaniewska) we wsi Brzózki 🌅. Do Polski niespodziewanie wraca syn Kasi - trzydziestoletni Marcin Zawada (Nikodem Rozbicki). I wtedy zaczynają się kłopoty. Marcin przywozi bowiem z Holandii sadzonki narkotyków...   
Rodzina Wolańskich nadal mieszka w Warszawie 🌃. Jednak Barbara Wolańska (Ewa Kasprzyk) robi się coraz bardziej nieznośna, więc jej mąż Marian (Zdzisław Wardejn) i córka Agnieszka (Aleksandra Hamkało) podejmują decyzję o wyprowadzce... 



"Kogel-mogel", czyli jedna z lepszych dawnych polskich komedii, ujrzała światło dzienne 15 sierpnia 1988 roku. Rok później powstała druga część pt. "Galimatias, czyli kogel-mogel II". Któż z was miał przyjemność zobaczyć te wspaniałe filmy? 😄 Ja oglądałam obydwie kultowe części już wiele razy i za każdym razem bawią mnie tak samo. Naprawdę! Nie da się zapomnieć kultowych postaci i tekstów z "Kogla-mogla" 😉
Natomiast w styczniu bieżącego roku mieliśmy okazję oglądać dalsze losy Kasi i Wolańskich, gdyż do kin wszedł "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3". Niestety, nie okazał się on komedią taką, jak dawniej... Po obejrzeniu "Miszmaszu" straciłam już nadzieję na fajną polską komedię w dzisiejszych czasach 😩



Zacznę od tego, że film skupia się na młodszym pokoleniu. Mowa oczywiście o synu Kasi i o córce Wolańskich. Marcin, czyli tzw. zakała rodziny, jest takim łobuzem 😄. Od jego przyjazdu zaczynają się kłopoty, a przede wszystkim szaleństwo Goździków. Cieszę się, że Marcina zagrał Nikodem Rozbicki, ponieważ pasuje on do tej roli. Aleksandra Hamkało w roli Agnieszki Wolańskiej, według mnie, też się sprawdziła. A co ze starszymi bohaterami? Oni zeszli na drugi plan łącznie z Kasią Solską, która była główną bohaterką poprzednich części. W dodatku, niektóre postacie zostały mocno "ogłupione" 😐. Szczególnie profesor Wolański i Piotruś. Zachowanie profesora jest dziwne. Natomiast z Piotrusia zrobili duże dziecko pojawiające się tylko epizodycznie 👶



Większość scen jest mało śmieszna. Jedynymi zabawnymi bohaterami w "Miszmaszu" okazali się Goździkowie. Małgorzata Różniatowska i Paweł Nowisz odegrali całe szaleństwo bardzo wiarygodnie. Długo nie zapomnę "wiedźmowatego" śmiechu Goździków 😂 
W "Miszmaszu" zabrakło niestety Jerzego Turka i Małgorzaty Lorentowicz, ponieważ zmarli oni kilka lat temu. Chociaż nawet gdyby żyli, to i tak niewiele, by pomogli "Miszmaszowi". Na kiepski i chaotyczny scenariusz bowiem nie ma rady 📝




Utworem przewodnim w "Miszmaszu" jest oczywiście "Szukaj mnie". Jednak piosenka autorstwa Edyty Geppert została odnowiona i śpiewają ją teraz Ania Rusowicz i Sławek Uniatowski. Piosenka mile mnie zaskoczyła 😊. Jak najbardziej na plus. Szkoda tylko, że ten piękny utwór nie rozpoczyna filmu...
Uważam, że "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3" jest naprawdę słabą komedią. Film w żadnym stopniu nie przypomina swoich rewelacyjnych poprzedników 😐. Żarty przysparzają zakłopotanie. Kwestie bohaterów są bez wyrazu. Jedyne dobre elementy w "Miszmaszu" to postać Marcina Zawady, Goździkowie i odnowiony utwór przewodni. Reszta tak jakby się nie udała.



"Miszmasz" to zupełnie inny "Kogel-mogel", zupełnie inni bohaterowie, zupełnie inny klimat. Przykro mi to pisać, ale byłoby dobrze, gdyby trzecia część kultowej komedii nie ujrzała światła dziennego 😕. Chyba, że nakręciliby ją wcześniej... Może, wtedy udałoby się zachować ten sam klimat? 🏡
To już wszystko na dziś. A wy co sądzicie o "Miszmaszu"? Kultowy czy niekultowy? 😏 Podzielcie się swoją opinią w komentarzu. Miłego dnia wam życzę!
Papatki 💛